| 
					
						 Pewnego razu w lesie biegnie sobie wiewiórka z kasetą video. Nagle spotyka zajączka.  Zajączek na to:  - Co tam masz wiewiórko?  - Film porno.  - Oooo! Biegnijmy więc szybko oglądać.  Wiewiórka zgodziła się zabrać ze sobą zajączka i zaprosiła go do swej dziupli.  Po drodze spotykają konia, który z zaciekawieniem pyta:  - Co tam macie kochani?  - Film porno - odpowiada napalony zajączek.  - Proszę weźcie mnie ze sobą.  Niestety wiewiórka odmówiła, gdyż koń nie mógłby się zmieścić w jej malutkiej dziupli.  Koń zasmucony postanowił, ze będzie ich śledzić.  Gdy wiewiórka z zajączkiem rozkoszowali się filmem koń postanowił po kryjomu wejść na drzewo aby lepiej mógł widzieć film.  Kiedy film się skończył bardzo napalony zajączek mówi do wiewiórki:  - Idę zwalić konia!  Na to koń siedzący na drzewie:  - Nie, nie, to ja już sam zejdę! 4.01 Idzie zając z magnetowidem przez las, spotyka niedźwiedzia.  Ten się pyta:  - Zając, a skąd masz widelca?  - A, dostałem od lisicy.  - E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra...  - No tak, zaprosiła mnie na kolacje, postawiła winko, potem się rozebrała, zgasiła światło i mówi:  -"Bierz, co mam najlepszego".  No to wziąłem video i poszedłem.  Niedźwiedź się śmieje rozbawiony:  - Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę! 
					
  
						
					 |