I kolejny obrazek, dość często publikowany tu i ówdzie.
Załącznik:
nierób.jpg [ 42.76 KiB | Przeglądany 37363 razy ]
Ksiądz jest bardzo "chodliwym" tematem. Łatwo mu dokopać, oskarżyć, oczernić. Przecież kieruje się miłosierdziem, więc się nie odgryzie, tylko z pokorą przyjmie ciosy. Ja nie twierdzę, że nie ma wśród kapłanów osób słusznie krytykowanych. Mnie też zbulwersował ostatni skandal w Watykanie. Ale w tym przypadku uważam, że powinno się to robić personalnie, z imienia i nazwiska. Uogólnianie krzywdzi całą rzeszę wspaniałych kapłanów, skupiających się na czynieniu dobra.
Ktoś uzasadnił udostępnienie powyższego obrazka uwagą, że gdyby księża płacili podatki, to inaczej by się ich traktowało. No i tu znowu kłania się niewiedza. Na temat podatków właśnie. Przecież ksiądz, jak każdy obywatel naszego państwa robi zakupy. Płaci VAT, akcyzę, tak jak inni. Jeżeli jest szkolnym katechetą, płaci tak jak każdy nauczyciel, podatek od wynagrodzeń. To się nie liczy?
Ciekawe, że ludziom nie przeszkadza szara strefa w gospodarce, omijanie prawa poprzez rejestrowanie firm za granicą, aby tychże podatków nie płacić. Zaradny przedsiębiorca dodatkowo niemal każdy wydatek w koszty "wrzuci" i nie dość że podatek dochodowy mniejszy zapłaci, to jeszcze VAT odzyska. A VAT mamy niemały i to my, detaliści go zapłacimy, bo jesteśmy ostatecznymi płatnikami tegoż podatku.
Serialowa Polska od kilku niedziel przygląda się, jak to w glorii i chwale w Polsce pracuje "na czarno" cała rzesza Ukrainek i mają się bardzo dobrze! Nawet interesy robią, też poza prawem. Edukacja ekonomiczna na takich serialach znakomita!
PS. A tak naprawdę, to rzeczony obrazek obraża polskich ojców, a konkretnie ich poziom znajomości ortografii