Świętochłowice - Forum bez polityki https://www.forum.swietochlowice.biz/ |
|
Wiekie Hajduki https://www.forum.swietochlowice.biz/viewtopic.php?f=22&t=105 |
Strona 9 z 10 |
Autor: | Hanek [ 25 lis 2014, 22:57 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
Lubia tamte klimaty
|
Autor: | Hanek [ 27 lis 2014, 9:23 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
|
Autor: | reden [ 27 lis 2014, 13:14 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
Dworzec PKP, Chorzów Batory, ul. Armii Czerwonej 46
|
Autor: | Hajduk [ 10 sty 2015, 21:33 ] |
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki |
Ciekawo bo niy byle kto projektowoł Załącznik: sygnatura arch. kościoła w Hajdukach.JPG [ 92.85 KiB | Przeglądany 36143 razy ] |
Autor: | Hanek [ 29 sty 2015, 19:17 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
Kto jeszcze pamięto te tabory
|
Autor: | Hajduk [ 30 sty 2015, 7:18 ] |
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki |
Z nimi zawsze były problemy |
Autor: | reden [ 03 mar 2015, 10:20 ] | |||||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | |||||
Fajnie teraz zrobili googlemaps w 3D z możliwością obracanie i przechylania widoku. Tu pora zrzutów na rondo Cieślika z różnych stron.
|
Autor: | reden [ 06 mar 2015, 11:35 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
Lipiec 1960.
|
Autor: | reden [ 27 sty 2016, 8:35 ] |
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki |
Po upadku Powstania Warszawskiego i pobycie w Częstochowie 11-letni Marek Hłasko w kwietniu 1945 roku przyjechał z matką na Górny Śląsk. W Wielkich Hajdukach spędzili 2 miesiące. W swoim pamiętniku, który prowadził w tym czasie pisał: "8 IV 1945 Jestem na Śląsku. Co trzy kroki jest huta lub fabryka. Las kominów i dźwigów. Wysokie kominy strzelają pod niebo. Turkot i jazgot bezustanny. Słońca nie widać, bo w powietrzu unosi się czarny pył węglowy. Huczą i terkoczą równym rytmem pracy maszyny. Ja chodzę do szkoły. Do 5. oddziału sz.p. [szkoły powszechnej] Z mojego okna widzę warsztaty mechaniczne. Dalej dźwigi. Wysoki nasyp, z którego wywożą piasek kolejką powietrzną. Jest to jakby kolejka linowa, tylko zamiast pasażerów jest piasek. Dalej już nic prawie nie widać, bo dym z kominów zasłania horyzont. Moja szkoła jest duża, ładna i czysta. Wszystko by było dobrze i ładnie, gdyby nie jedna najokropniejsza rzecz: tu nie ma harcerstwa. Przeklęty czarny Śląsk nie umiał zorganizować tego, co potrzebne jest najbardziej przy jego spolszczaniu – harcerstwa." Z tego co się dowiedziałem, matka pracowała w dyrekcji huty Batory i mieszkali w pokoju w kasynie urzędniczym. Czy było to hajduckie kasyno czyli dzisiejszy Hotel Gorczowski? Potrafi ktoś zlokalizować miejsca, które młody Hłasko opisywał (warsztaty, nasyp, kolejka, szkoła)? |
Autor: | reden [ 27 sty 2016, 11:22 ] | ||
Tytuł: | Re: Wiekie Hajduki | ||
Znalazłem w Miejsca Marka Hłaski - Kamilii Sowińskiej fragment: "1 kwietnia 1945 roku Maria Hłasko z synem opuściła Częstochowę i przyjechała do Chorzowa. Zamieszkali w kasynie urzędniczym na terenie Huty Batory przy ulicy Kościelnej 35, w dzielnicy Chorzów Batory (7 kilometrów od Katowic). W bezpośrednim sąsiedztwie mieszkała rodzina Hłasków: babcia Marka z córka Isią, córką Hanną z mężem Władysławem Czaplickim i córką Zytą. W Chorzowie rodzina nie mieszkała zbyt długo, już 7 maja Maria Hłasko planowała podróż do Białegostoku, gdzie dotarła wraz z synem pod koniec maja 1945 roku." i poniżej zdjęcie z archiwum Marka Hłaski (chyba raczej nie z tego okresu...) Na miejscu właściciela hotelu postarałbym się jakoś ten fakt zaznaczyć.
|
Strona 9 z 10 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |